Playlista z wszystkimi wersjami audio artykułów
Przeżywanie swojego małżeństwa jako sakramentu nie oznacza bujania w obłokach. Obowiązki i przyjemności, rozmowy i pragnienia, codzienne zmagania i radości – w tym wszystkim może się realizować sakrament.
Dlaczego wybieramy sakrament?
Znam małżeństwa, którym nie jest po drodze z Kościołem, dlatego wybrali ślub cywilny. Poznałam również narzeczonych, którzy choć nie odkryli w swoim życiu łaski wiary, to z powodów tradycyjnych zawarli związek małżeński w Kościele. Spotkałam i takich, dla których największym pragnieniem było zacząć życie z ukochanym człowiekiem w obecności Boga.
Pragnieniem par, które świadomie wybrały małżeństwo sakramentalne, było rozpoczęcie wspólnej drogi z żywym Chrystusem, który przez swojego Ducha przychodzi do swojego Kościoła, do wspólnoty ludzi wierzących w Jego życie i zmartwychwstanie. To Jemu pragnęły dziękować za otrzymane dary i z Jego pomocą pokonywać napotkane trudności. Stąd też oczywista była dla nich bliskość z Bogiem przez uczestniczenie w sakramentach i życie we wspólnocie Kościoła. Jednak nieliczni zdawali sobie sprawę ze sposobu, w jaki Chrystus przychodzi w sakramencie małżeństwa.
Czym jest sakrament małżeństwa?
Jeśli mamy na uwadze fakt, że sakramenty są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski, wówczas sami małżonkowie są sakramentem. Jednak, jak zauważa duszpasterz małżeństw, kapucyn o. Ksawery Knotz OFMCap, „żeby móc żyć sakramentem, trzeba umieć rozpoznawać Chrystusa”. Wierzymy, że w sakramencie pojednania sam Jezus przebacza nam grzechy. W sakramencie Eucharystii przyjmujemy Jego Ciało w Komunii świętej, by żyć z Nim w łączności i stać się do Niego podobnym. A jak to jest z sakramentem małżeństwa?
Wraz z chwilą zawarcia tego sakramentu, dla małżonków rozpoczyna się droga małżeńskiej duchowości, w której są zaproszeni do szukania obecności Chrystusa w różnych aspektach swojej więzi. Jak podkreśla o. Knotz, „duchowość małżeńska będzie miała swoją wyjątkową specyfikę w kontakcie cielesnym: w czułości, intymności, bliskości, namiętności. Dla tej wspólnoty ważne jest pielęgnowanie życia seksualnego”.
Kiedy małżonkowie rozpoczynają wspólne życie, uczą się siebie na nowo. Oprócz miliona zalet, rzucających się w oczy podczas narzeczeństwa, zaczynają dostrzegać nieliczne wady, które z czasem mogą doprowadzać do nieporozumień. A te z kolei urosnąć do trudności uniemożliwiających wzajemną komunikację.
Jak żyć sakramentem małżeństwa?
Dlatego życie sakramentem małżeństwa nie oznacza niebiańskich uniesień – przynajmniej nie z tym powinno się nam kojarzyć. Od samego początku istnienia sakramentalnego związku istotne jest natomiast odpowiedzialne budowanie więzi w oparciu o otwartość na ukochaną osobę – jej emocje, uczucia, chęć zrozumienia czy umiejętność słuchania. Do tego zaprasza nas sam Bóg, który poprzez sakrament wzmacnia naszą miłość i jedność, która ma być pełna. Mimo że jest to ogromny dar, nic nie dzieje się automatycznie. Z tego daru po prostu trzeba skorzystać, rozpakować go, włożyć w to swój wysiłek.
Jak? Warto np. planować czas tylko we dwoje i rozmawiać o wspólnych planach, marzeniach, napotkanych trudnościach, o kłopotach i cierpieniach. Ważne, by nie rezygnować z dbania o małżeńską relację, gdy do obowiązków zawodowych i domowych dołączają te rodzicielskie. Ważne, by razem powierzać się w małżeńskiej codzienności Bogu na modlitwie.
Niby proste, a jednak często niezwykle wymagające. Czy to naprawdę wystarczy? Jeśli będziemy w tych elementach małżeńskiej drogi wierni i nie będziemy do nich podchodzić jedynie zadaniowo, wtedy tak – nasze małżeństwo będzie drogą sakramentalną, czyli w pełni szczęśliwą.