Przejdź do treści

Rodzinne świętowanie… Co będą pamiętać po latach twoje dzieci?

← Wróć do artykułów

Playlista z wszystkimi wersjami audio artykułów

Miałam kiedyś zeszyt, w którym zapisywałam wspomnienia zwyczajnych, codziennych momentów. Takie kolekcjonowane chwile. Napisałam na okładce cytat z piosenki “Do kołyski” zespołu Dżem: „chwila, która trwa, może być najlepszą z twoich chwil”. Odkąd mam dzieci, często zastanawia mnie, jakie będą ich wspomnienia, co będą pamiętać. Tym, co na pewno mocno zapisuje się w naszej pamięci, są chwile celebrowane w wyjątkowy sposób: rodzinne uroczystości, urodziny. Co dzieci pamiętają z nich po latach?

W dziecięcych wspomnieniach liczą się emocje

Wspominaliśmy któregoś wieczora ze starszym synem jego minione urodziny. Zapytałam o jakiś prezent, a on odpowiedział coś, co mnie zastanowiło i zatrzymało: „nie bardzo pamiętam, co dokładnie dostałem, bardziej pamiętam, co czułem”.  

My, dorośli, przeceniamy często wagę prezentów i rzeczy materialnych. Dzieci pamiętają to, co jest nasycone emocjonalnie. Nasze pociechy do tej pory wspominają tort w kształcie Malborka. Marny ze mnie cukiernik, ale wieżyczki z babeczek, blanki z cukierków i żelkowe misie jako straż, zapadły im w pamięć jako ten najlepszy tort. Najlepszy, bo wymarzony przez – sześcioletniego wtedy – miłośnika bitwy pod Grunwaldem.

Wspomnienia dzieci – dekoracje i miejsce honorowe

W kwestii świętowania urodzin sporo nauczyłam się od Sylwii Just, mamy trójki dzieci, która na instagramowym profilu @wyjustowani dzieli się prostymi sposobami na wspólne celebrowanie ważnych chwil. Jak sama o sobie mówi, lubi organizować różne imprezy, zwłaszcza te tematyczne lub związane z ważnymi wydarzeniami czy wspomnieniami. 

Sylwia po pierwszych urodzinach swojego synka zdała sobie sprawę, że wygląd imprezy nie był taki, jak sobie wymarzyła. Od drugich urodzin zaczęła więc uwzględniać preferencje solenizanta w kwestii dekoracji i jedzenia, aby stworzyć właściwy nastrój. Zauważyła, że dekoracje, które mogą wydawać się zbędnym elementem, są w rzeczywistości ważne z perspektywy budowania relacji

„Widziałam radość na twarzach dzieci, gdy zobaczyły wydrukowane postacie z ulubionych bajek czy balony. Dzień urodzin jest dla nich ważny. To ich dzień, w którym cała uwaga jest skupiona na nich” – przekonuje Sylwia. Na profilu można znaleźć pomysły na dekoracje, na które nie trzeba wydać fortuny, a które sprawią, że ten dzień zostanie zapamiętany. 

Mnie osobiście zawsze wydawało się, że dekoracje to coś pracochłonnego, tymczasem zauważyłam, że nawet krzesło ozdobione bibułą i balonami, pełniące funkcję „urodzinowego miejsca honorowego”, sprawia, że solenizant czuje się wyjątkowy i ważny.

Dorosły człowieku, odejdź od stołu!

Kolejny pomysł na uwzględnienie potrzeb dzieci w czasie uroczystości to… odejście od stołu. Pamiętam z dzieciństwa rodzinne imprezy jako czas, kiedy dorośli zasiadali przy stole i prowadzili poważne dyskusje, w których dzieci nie brały udziału. Sylwia, chcąc maksymalnie skupić uwagę na dzieciach, zaczęła organizować tzw. szwedzkie stoły. 

„Zrezygnowałam z siedzących imprez dla dzieci, bo to pomaga tworzyć relacje. Stół, przy którym wszyscy siadamy podczas urodzin dziecka, moim zdaniem blokuje budowanie relacji. Trudno babci, cioci czy wujkowi wstać, aby się pobawić z jubilatem, a przecież dzieci właśnie na to czekają. Oczekują obecności i wspólnej zabawy” – tłumaczy moja rozmówczyni. 

Sylwia zauważyła, że chociaż początkowo odsunięty stół kreuje nieco napiętą atmosferę wśród dorosłych, która jest nienaturalna i nieznana, to po chwili dzieci rozładowują wszystko, a dorośli biorą czynny udział w zabawie.

“Dekoracje i relacje”

Sylwia publikuje w Internecie treści pod hasłem „dekoracje i relacje”. Bardzo to do mnie przemawia. Pamiętam, kiedy pierwszy raz przygotowywaliśmy dekoracje-niespodziankę dla młodszego syna. Zaangażowałam starsze dzieci, które miały wielką radość z tego, że zostały wtajemniczone. Nie było „instagramowo”, idealnie, ale na pewno z serca

Sylwia zauważa, że „im starsze są dzieci, tym częściej dekoracje stają się sposobem na budowanie relacji, ponieważ robimy je razem. Śmiejemy się, rozmawiamy, wspólnie tworzymy.” Rzeczywiście tak jest: razem zastanawiamy się, co solenizant lubi najbardziej, z czego się ucieszy… Przede wszystkim jako rodzina mamy poczucie robienia czegoś ważnego wspólnie, a to przecież buduje relacje.

Jak chcesz spędzić swoje urodziny?

Każda rodzina może odnaleźć swój unikatowy styl świętowania. Jak zaznacza Sylwia, warto, by dodatkowe elementy podkreślały wyjątkowość dnia. Dla każdego będzie to znaczyło coś innego. Nie musimy świętować w ten sam sposób czy wpędzać się w wyrzuty sumienia, bo zobaczyliśmy urywek czyjegoś życia w Internecie. Co więcej, każdy członek rodziny może mieć inne wyobrażenie ważnego dla siebie dnia

W naszej rodzinie zawsze pytam dzieci, jak chcą spędzić swoje urodziny. Ktoś życzy sobie śniadanie do łóżka, ktoś inny przyjęcie niespodziankę, wspólne wyjście lub czas „jeden na jeden”. Zdarza się też, że ktoś nie lubi być zaskakiwany i woli wiedzieć, co go czeka. Zawsze staram się brać to pod uwagę, bo ostatecznie chodzi przecież nie o moje pomysły i plany, ale o radość solenizanta, budowanie naszych relacji i pięknych wspomnień.

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także