Przejdź do treści

Dlaczego młodzi odrzucają moralność katolicką? Teolożka rozlicza hipokryzję Kościoła

← Wróć do artykułów

Czy Kościół potrafi słuchać, czy raczej woli moralizować? Czy bunt młodych przeciwko Kościołowi to wynik niezgody na zasady moralne, czy raczej hipokryzji, skandali i pychy wierzących? Teolożka z Akademii Katolickiej w Warszawie i autorka vloga „Prawie morały” dr Agata Rujner stawiała te pytania w czasie Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji w Tarnowie.

Młodzi o Kościele: głupota i ciemnogród

“Badania socjologiczne pokazują, że jedną z najczęstszych przyczyn odejścia od Kościoła, jaką podają młodzi ludzie, jest praktyczna, egzystencjalna niezgoda na nauczanie moralne Kościoła. Gdzie to widzimy? Wystarczy zapytać młodych, co myślą o czystości, o aborcji, o in vitro, o eutanazji, o nierozerwalności małżeństwa, co w ogóle uważają na temat moralnych zasad Kościoła, ale nie tylko o tym, co dotyczy podejścia do seksualności; co myślą o uczęszczaniu co niedzielę na Eucharystię… Usłyszymy wtedy zdania o ciemnogrodzie, średniowieczu, głupocie, nieadekwatności, staroświeckości, może o nudzie…” – mówiła teolożka.

Czy potrafimy słuchać młodych?

W refleksji nad przyczynami odrzucania przez młodych katolickiej moralności wskazała na problem słuchania. Podkreśliła jednak, że nie chodzi (tylko) o to, że młodzi nie potrafią słuchać, a że sami nie są usłyszani. „Kto sam nie potrafi słuchać, nie trafi do serca słuchaczy” – przytoczyła słowa ks. Grzywocza.

“Teologia moralna to nauka, która w oparciu o Objawienie i chociażby teologię dogmatyczną, szuka odpowiedzi na pytania: Jak mam żyć? Jak żyć dobrze w związku z tym, w co wierzę? Zatem problem z moralnością często będzie szedł w parze z jakimś kłopotem w wierze” – mówiła teolożka.

Sami mamy problem z moralną nauką Kościoła

“Czy tutaj chodzi o niezgodę młodych na moralne nauczanie Kościoła czy raczej o niezgodę wielu z nas? Oni po prostu mają odwagę głośno o tym powiedzieć…” – mówiła dr Rujner, wskazując, że przykazania i prawo Boże kojarzą się z obciążeniem, odbieraniem wolności, przyjemności, szczęścia, radości.

“Dodajmy do tego niejednokrotnie hipokryzję osób wierzących, obłudę ochrzczonych, skandale w Kościele… zgorszenie, milczenie, gdy moralnym obowiązkiem była ochrona skrzywdzonych i „tych najmniejszych”; mieszanie się w politykę, uleganie pokusie władzy, brak przejrzystości związanej z pieniędzmi, dorzućmy pychę, wywyższanie się, ocenianie… A na końcu uznajemy: coś jest nie tak z młodymi, bo nie chcą żyć zgodnie z Ewangelią, odchodzą z Kościoła, nie rozumieją zasad moralnych” – wskazała prelegentka.

Jesteśmy dziećmi Boga, a nie Jego niewolnikami!

Dr Rujner zapewniała: „Jezus przychodzi po to, aby odnowić człowieka i jego zranione relacje. On już wziął na siebie wszystko! On już zmartwychwstał! Zburzył wszelki mur! I zaprosił nas do nowej jakości drogi moralnej – do naśladowania Go! Jezus jest ostatnim Słowem Ojca – Słowem Miłości. Jaka jest nasza odpowiedź na miłość? Tą odpowiedzią jest między innymi nasze postępowanie, działanie – czyli nasze życie moralne. Nie jesteśmy niewolnikami, którzy mają wypełniać nakazy prawa z lęku; nie jesteśmy najemnikami, którzy mają je spełniać, licząc na nagrodę. Jesteśmy dziećmi. Ukochanymi!”.

Błogosławieństwa – wersja współczesna wg Agaty Rujner

Przypomniała, że nowotestamentalna wizja moralności została zaprezentowana w Kazaniu na Górze, które Jezus rozpoczął od błogosławieństw. Dr Rujner zakończyła zatem swoje wystąpienie następującymi błogosławieństwami:

Błogosławieni, którzy nie straszą Bogiem.

Błogosławieni, którzy słyszą skrzywdzonych i przywracają im głos.

Błogosławieni, którzy są wierni w tym, co zwyczajne, codzienne, prozaiczne.

Błogosławieni, którzy mają pytania i zadają je odważnie.

Błogosławieni, którzy walczą o wiarygodność i nie stali się obojętni.

Błogosławieni, którzy potrafią przyjmować piękno człowieczeństwa z jego możliwościami i ograniczeniami.

Błogosławieni, którzy w obliczu tajemnicy cierpienia potrafią raczej milczeć niż moralizować.

Błogosławieni, którzy biorą odpowiedzialność za Kościół.

Foto: YouTube – Prawie Morały

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także