Przejdź do treści

Czy jesteśmy świadkami celowego dążenia do usunięcia religii ze szkół?

← Wróć do artykułów

Od 1 września w polskich szkołach wejdzie w życie nowe rozporządzenie Minister Edukacji dotyczące organizacji nauki religii. Może ono wywołać chaos w organizacji lekcji i w wielu przypadkach uniemożliwić realizację programów nauczania. Ks. prof. Piotr Stanisz z KUL przewiduje, że celem tego rozporządzenia jest zniechęcenie do zajęć religii oraz przygotowanie gruntu pod ostateczne wyprowadzenie religii ze szkół.

Nowe przepisy i potencjalne problemy

Ogłoszone 1 sierpnia rozporządzenie MEN zastępuje przepisy z 1992 roku i umożliwia łączenie uczniów z różnych klas i poziomów nauczania w grupy składające się z 25 uczniów w młodszych klasach i 28 w starszych. Nowe przepisy przewidują organizowanie takich grup dla klas w przedziałach I–III, IV–VI oraz VII–VIII.

Powstaje pytanie: który program nauczania ma być realizowany w tak zorganizowanych grupach międzyklasowych, skoro różnica wieku może wynosić nawet trzy lata? Uczniowie będą na różnych poziomach rozwoju i posiadanej wiedzy, co stworzy olbrzymie trudności w realizacji programów. Jak zauważa Dariusz Kwiecień ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, w jednej grupie mogą znaleźć się dzieci przygotowujące się do pierwszej komunii świętej oraz te, które ją już przyjęły. „Jest to absurd z punktu widzenia pedagogiki” – tłumaczy Kwiecień.

Rozporządzenie minister Nowackiej ze względów proceduralnych jest niekonstytucyjne.

Zmiana dotychczasowego porządku

Przez ostatnie 32 lata, jeśli w danej klasie na naukę religii zgłosiło się przynajmniej siedmiu uczniów, organizowano dla nich odrębne zajęcia. W przypadku mniejszej liczby uczniów, organizowano grupy międzyklasowe lub międzyoddziałowe na jednym poziomie nauczania, co gwarantowało możliwość realizacji programu.

Ks. prof. Piotr Stanisz z Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL wyjaśnia, że nowemu rozporządzeniu nie chodzi o uelastycznianie organizacji lekcji religii, jak tłumaczy minister Nowacka, lecz o wywarcie presji na tworzenie maksymalnie dużych grup. Działanie to może prowadzić do zwolnień nauczycieli religii, którzy nie będą mieli czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji.

Opór w środowiskach religijnych

Ks. prof. Piotr Tomasik z UKSW zwraca uwagę, że takie zmiany będą tworzyć olbrzymi dyskomfort dla uczniów uczęszczających na lekcje religii. Ks. prof. Stanisz dodaje, że „inicjatywa ta ma na celu wypchnięcie nauki religii ze szkół”. Warto przypomnieć, że Barbara Nowacka w latach 2015–2017 była współprzewodniczącą partii Janusza Palikota, a pięć lat temu promowała projekt ustawy o świeckim państwie, w tym likwidację finansowania nauki religii z funduszy publicznych.

Naruszenie prawa przez Minister Nowacką?

Prof. Paweł Borecki z Uniwersytetu Warszawskiego twierdzi, że minister Nowacka, wydając 26 lipca rozporządzenie bez porozumienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi, naruszyła art. 12 ust. 2 ustawy z 1991 roku o systemie oświaty. Naruszyła również § 74 rozporządzenia premiera z 2002 roku w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”, co jest złamaniem konstytucyjnej zasady legalizmu.

Konsultacje bez porozumienia

Wiosną tego roku w Ministerstwie Edukacji opracowano projekt rozporządzenia zmieniającego zasady organizacji lekcji religii. Przewidywał on tworzenie grup międzyoddziałowych lub międzyklasowych do 28 uczniów w klasach młodszych i do 30 w starszych. Minister Nowacka zapowiedziała jedynie konsultacje, które miały zakończyć się do końca maja.

Konferencja Episkopatu Polski powołała specjalny zespół roboczy pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala, przewodniczącego Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Zespół dwukrotnie spotkał się z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji, wskazując, że łączenie klas w ramach różnych etapów edukacyjnych jest absolutnie niewłaściwe. Ministerstwo nie uwzględniło postulatów Episkopatu, a biskupi uznali działania MEN za „niesprawiedliwe i krzywdzące”.

Proponowane zmiany ograniczą de facto możliwość organizowania lekcji religii dla uczniów w grupach międzyoddziałowych z niewielkich liczebnie Kościołów i związków wyznaniowych.

Reakcje innych Kościołów

Bp Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, uznał propozycję MEN za „niekorzystną, a nawet dyskryminującą” uczniów z mniejszych Kościołów. W piśmie do minister Nowackiej wniósł o odstąpienie od organizowania lekcji religii w grupach międzyklasowych. W ocenie bp Samca zmiany te ograniczą możliwość organizowania lekcji religii dla uczniów z mniejszych Kościołów, co doprowadzi do pogorszenia jakości nauczania.

Dr Artur Jemielita z Kościoła Polskokatolickiego również skrytykował decyzje MEN, podkreślając, że proponowane zmiany nie były konsultowane i mogą utrudnić realizację podstawy programowej. Inne Kościoły i związki wyznaniowe, które wzięły udział w konsultacjach, również skrytykowały zmiany, a porozumienie nie zostało osiągnięte z żadnym z nich.

Minister Nowacka publikuje kontrowersyjne rozporządzenie

1 sierpnia opublikowano w Dzienniku Ustaw rozporządzenie Ministra Edukacji z 26 lipca 2024 roku, które ma obowiązywać od 1 września br. Komisja Wychowania Katolickiego KEP 5 sierpnia wyraziła publiczny sprzeciw wobec rozporządzenia, podkreślając, że proponowane zmiany są „krzywdzące” i „dyskryminujące”.

Możliwości obrony Kościołów

Prof. Paweł Borecki z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że min. Nowacka złamała obowiązującą ustawę o systemie oświaty, a jej rozporządzenie kwalifikuje się do zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek do Trybunału mogą zgłosić centralne władze związków wyznaniowych prowadzących działalność edukacyjną na terenie Polski, w tym Kościół katolicki. Jednakże samo złożenie wniosku do Trybunału nie wstrzyma realizacji rozporządzenia, dlatego konieczne jest szybkie działanie.

Warto pamiętać, że min. Nowacka zapowiedziała również ograniczenie lekcji religii w szkole do jednej godziny tygodniowo, co planuje zrealizować od 1 września 2025 roku. Jeśli obecne kroki nie spotkają się z odpowiednim przeciwdziałaniem Kościołów, kolejne zmiany mogą być wprowadzone w podobny sposób, z pominięciem obowiązującego prawa.

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także