Przejdź do treści

Sposób na udaną relację małżeńską? „Znaleźć czas na miłość”

← Wróć do artykułów

Playlista z wszystkimi wersjami audio artykułów

„Niektórzy narzeczeni uważają, że gdy już będą po ślubie, będzie im łatwiej” – mówią w rozmowie z Siewcą Anna i Michał Gazdowie, małżeństwo i rodzice, doradcy życia rodzinnego, inicjatorzy Tygodnia Małżeństwa w Krakowie. „Właściwie jest dokładnie na odwrót – zawarcie małżeństwa to dopiero początek wspólnej drogi, docierania się oraz pracy nad związkiem. To wtedy najbardziej powinniśmy się poznawać i odkrywać to, jak budować szczęście w tej konkretnej rodzinie, którą zakładamy” – dodają nasi rozmówcy. 

Z Anną i Michałem Gazdami rozmawialiśmy nie tylko o inicjatywie, którą współorganizują, ale przede wszystkim o małżeńskiej relacji – jak o nią dbać na co dzień, gdy pochłaniają nas bieżące sprawy?

Pielęgnujmy relację w każdym wieku 

Joanna i Mirosław Haładyjowie: Zacznijmy od podstaw. Dlaczego tak ważne jest budowanie relacji między małżonkami? 

Anna i Michał Gazdowie: Tak naprawdę warto dbać o każdą relację, na której nam zależy, i nieustannie ją budować. W relacji małżeńskiej jest to szczególnie ważne, ponieważ biorąc ślub podejmujemy decyzję o tym, że ten mężczyzna lub ta kobieta będzie dla nas najbliższą osobą, z którą stworzymy dom i założymy rodzinę. Niektórzy uważają, że gdy już będą po ślubie, będzie łatwiej. Właściwie jest dokładnie na odwrót. Zawarcie małżeństwa to dopiero początek wspólnej drogi, docierania się oraz pracy nad związkiem. To wtedy najbardziej powinniśmy się poznawać, ale też uczyć się kochać, tworzyć więź oraz odkrywać to, jak budować szczęście w tej konkretnej rodzinie, którą zakładamy. 

Przekonujecie państwo, że warto pielęgnować relację w każdym wieku. Wydaje się, że im dłuższy staż małżeństwa, tym zrozumienie między osobami w związku większe. Czy to znaczy, że z czasem małżonkowie potrzebują mniej czasu dla siebie? 

Uważamy, że warto pielęgnować relację małżeńską niezależnie od wieku czy stażu związku, ponieważ na każdym etapie jest to potrzebne. Ważne jest również to, że zupełnie inaczej będziemy pielęgnować tę miłość tuż po ślubie, a inaczej po wielu wspólnych latach. Wynika to przede wszystkim z etapów rozwoju związku. Przez pierwszych kilka lat, gdy jesteśmy na etapie „zakochania” oraz „romantycznych początków”, poziom namiętności i intymności jest bardzo wysoki. Warto jednak wtedy zadbać o wartościowy czas razem – rozmowy, wspólne pasje czy działania na rzecz innych. To wszystko będzie dawać mocne podstawy. Z kolei po latach, gdy wchodzimy w etap „związku kompletnego”, czy następnie „związku przyjacielskiego”, bazującego głównie na zaangażowaniu, niezwykle ważne jest to, żeby przypominać sobie o tych romantycznych początkach, chodzić dalej na randki (również wtedy, gdy pojawią się dzieci czy wnuki) oraz pamiętać o czułości i bliskości.

Przeznaczenie czy nasza decyzja? 

Spotykamy się czasami z przekonaniem, że jeśli chcemy mieć szczęśliwy związek, musimy znaleźć tę naszą jedną jedyną „połówkę”… Czy rzeczywiście tak działa małżeństwo, zwłaszcza w perspektywie wiary? 

Wydaje nam się, że z punktu widzenia naszej wiary nie jest nigdzie powiedziane, że jest dla nas przeznaczona konkretna „połówka” i tylko z tą osobą będziemy szczęśliwi. Bóg nas powołuje – do bycia w małżeństwie, do kapłaństwa, do służby w inny sposób. Przypuszczamy, że ma On dla nas jakiś plan czy propozycję na nasze życie. Ale tak naprawdę to od nas zależy, czy podążymy za tym oraz kogo do tego wybierzemy. Ponadto, niezwykle ważne jest to, żeby najpierw samemu ze sobą dobrze się czuć oraz przede wszystkim wiedzieć, że jest się kochanym przez Boga, że jest się wystarczającym. Wtedy dopiero druga osoba nie będzie dopełnieniem nas czy naszej brakującej części, ale będziemy dwiema odrębnymi osobami, które łączą się ze sobą, tworząc jedność.

Budować relację każdego dnia 

Jaka jest zatem recepta na sukces w małżeństwie? Jak budować relację na co dzień?  

Nie ma chyba jednej sprawdzonej recepty na sukces w małżeństwie. Szczególnie, że każdy związek jest inny oraz na różnym etapie czy po różnych przejściach. Tym, co u nas buduje relację, są częste rozmowy –  te krótkie przy codziennej porannej kawie oraz te dłuższe raz w miesiącu, praktykowane jako „dialog małżeński”. To także wspólne angażowanie się – zarówno w rodzinę (jako rodzice małych dzieci), jak i w działanie dla innych – poprzez naszą Fundację Przestrzeń Dobra. To również dbanie o wartościowy czas we dwoje na randkach małżeńskich oraz o czułość czy bliskość na co dzień. Z trudniejszych rzeczy to przede wszystkim nieustanne wybaczanie sobie (tak, żeby rzeczywiście nigdy nie iść spać pokłóconym) oraz dbanie o szczęście współmałżonka (czasem nawet bardziej, niż o własne).

Znaleźć czas na miłość 

Co państwa zdaniem jest w dzisiejszych czasach największym zagrożeniem dla małżeńskiej relacji? 

Aktualny pęd życia. Od jakiegoś czasu, szczególnie w większych miastach, widać, że dużo ludzi przepada w szybkim tempie życia. Często jest to bieg pomiędzy pracą, odbieraniem dzieci, dodatkowymi zajęciami, kolejnymi zakupami… A gdy zostanie odrobina wolnego czasu, to często „zjadają” nam ją media społecznościowe oraz portale internetowe. Coraz więcej czasu spędzamy wpatrzeni w ekran telefonu, a coraz mniej jesteśmy wpatrzeni w siebie czy we wspólną przyszłość. Co więcej, im bardziej jesteśmy w tym pędzie, tym bardziej się od siebie oddalamy, bo spędzamy ze sobą zbyt mało czasu. Do tego dochodzi często stres, przemęczenie, a w efekcie więcej nerwów oraz większa skłonność do kłótni. Dlatego też tegoroczne hasło Tygodnia Małżeństwa – nie tylko w Krakowie, ale w całej Polsce – brzmi „Czas na miłość!”. Pragniemy zachęcić pary, żeby na chwilę zatrzymać się w biegu i znaleźć czas na bycie ze sobą.

Tydzień Małżeństwa

Wspomnieli państwo o Tygodniu Małżeństwa. Jakie propozycje wiążą się z tym wyjątkowym świętem par, które połączył sakrament? 

Tydzień Małżeństwa jest to międzynarodowa inicjatywa, która już od 25 lat odbywa się w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Co roku – w dniach 7-14 lutego – organizowane są wydarzenia o charakterze edukacyjnym, kulturalnym oraz rekreacyjnym promujące instytucję małżeństwa. W każdym mieście w Polsce projekt ma nieco odmienny charakter, ale cel mamy wspólny – pokazujemy, że małżeństwo jest ważne, że warto o nie dbać oraz inwestować w nie swój czas.  

W Krakowie co roku staramy się, żeby każda para – niezależnie od stażu małżeńskiego czy etapu związku – znalazła coś dla siebie. Organizujemy więc zarówno wydarzenia edukacyjne, takie jak wykłady czy warsztaty (np. na temat komunikacji, budowania relacji, języków miłości, rodzicielstwa), jak i bardziej rekreacyjne. Wśród tych drugich wymienić można warsztaty masażu, kawowe, fotograficzne, tematyczne randki małżeńskie, kursy tańca, gry miejskie, spacery po mieście, oprowadzania w muzeum czy wyjścia na łyżwy. Mamy nadzieję, że dzięki temu małżonkowie spędzą wspólnie wartościowy czas, który jeszcze bardziej zbliży ich do siebie. 

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także