Posłuchaj dzisiejszej Ewangelii na 14 września 2024 oraz komentarza ks. Krzysztofa Freitaga. Poniżej wersja wideo oraz tekst Ewangelii i komentarza.
Wersja wideo:
Chcesz zobaczyć poprzednie odcinki Budzika? Kliknij i przejdź do playlisty z wszystkimi filmami
Ewangelia (J 3, 13-17)
Wywyższenie Syna Człowieczego
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do Nikodema:
«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego.
Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».
Zrób razem z nami coś konkretnie dobrego! Wesprzyj nasze działania 👇
Komentarz ks. Krzysztofa Freitaga w wersji tekstowej:
Kiedy rozważam dzisiaj tę Ewangelię, to odnoszę takie nieodparte wrażenie – nawet nie jest to wrażenie, ale po prostu moje twierdzenie – że ten fragment można uznać za “crème de la crème” chrześcijaństwa. W tym króciutkim fragmencie z trzeciego rozdziału Ewangelii wg św. Jana możemy znaleźć esencję tego, po co przyszedł Jezus i po co działa w nas i dla nas. A przyszedł po to, żeby nas ratować.
Mamy czasem takie dziwne, pokręcone pomysły, że Pan Bóg przychodzi nam dokopać, przychodzi nas skrzywdzić, potępić, a Jan dzisiaj przekazuje wprost: Bóg posyła Syna po to, żeby ten świat został przez Niego zbawiony, uratowany, podniesiony.
I to jest prawda, którą trzeba sobie mocno “przyszyć” do serca, wyryć w nim i pamiętać, że Bóg nigdy nie jest przeciwnikiem człowieka. Jest tym, który zawsze staje po stronie człowieka, zawsze chce go ratować, chce ciebie ratować.
W tym fragmencie czytamy też dzisiaj, że Bóg umiłował świat. Bóg nie potępia. Bóg nie może nie cierpieć czegoś, co sam stworzył. On kocha to wszystko, nawet jeśli to stworzenie – przede wszystkim Ty i ja, my ludzie – czasem zbacza z drogi. On nas dalej wtedy kocha. On po to posłał Jezusa, żeby nas podnieść.
Jeszcze jeden ważny szczegół z dzisiejszego fragmentu: każdy, kto w Niego wierzy, nie zginie, będzie miał życie wieczne. Jezus przyszedł, żeby nas uczyć nowego sposobu życia i myślenia o sobie i o Bogu. Bo kiedy spojrzymy na Jezusa, to tak naprawdę otrzymujemy nową perspektywę życia, nową perspektywę myślenia o rzeczywistości – również tej duchowej.
Jeśli z jakiegoś powodu wierzysz dzisiaj, że Bóg jest zły i nie chce dla ciebie dobrze, to masz Słowo, które cię po raz kolejny przekonuje: przychodzę do ciebie, żeby cię podnosić, żeby cię ratować. Zachęcam, pomedytuj jeszcze to Słowo. I nie bój się uwierzyć w to, że Bóg naprawdę jest dobry. Bo naprawdę jest.
***
Podobał ci się ten komentarz? Polub ten materiał na YouTube, zostaw komentarz, zasubskrybuj nasz kanał, udostępnij. Twoje działanie przyczyni się do siania słowa Bożego dla kolejnych osób, które tego potrzebują.