Posłuchaj dzisiejszej Ewangelii na 13 sierpnia 2024 oraz komentarza ks. Dariusza Brylaka. Poniżej wersja wideo oraz tekst Ewangelii i komentarza.
Wersja wideo:
Chcesz zobaczyć poprzednie odcinki Budzika? Kliknij i przejdź do playlisty z wszystkimi filmami
Ewangelia (Mt 18, 1-5. 10. 12-14)
Godność dzieci. Przypowieść o zabłąkanej owcy
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Uczniowie przystąpili do Jezusa, pytając: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?» On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:
«Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje.
Baczcie, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.
Jak wam się zdaje? Jeśli ktoś posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich, to czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się błąka? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały.
Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło nawet jedno z tych małych».
Zrób razem z nami coś konkretnie dobrego! Wesprzyj nasze działania 👇
Komentarz ks. Dariusza Brylaka w wersji tekstowej:
Bardzo polecam cały 18-sty rozdział Ewangelii wg św. Mateusza, bo tam jest początek jak trzęsienie ziemi. Pokłócili się, kto z nich jest największy.
To, co zrobił z tym Jezus, jest kapitalne. To jest majstersztyk. Bierze dziecko wobec dorosłych chłopów, pokazuje im: jeżeli się nie staniesz jak to dziecko, jeżeli gardzisz takim “nikim”, no to sam jesteś nikim… To jest majstersztyk, jak Jezus uczy mnie podsuwając mi coś takiego pod nos.
I potem druga część Ewangelii – o tej owcy. Ja pasłem owce. Wiele razy szukałem owiec, szukałem pogubionych krów. I kiedyś byłem w takiej sytuacji, będąc dzieckiem, że były żniwa, ojciec prowadził gospodarstwo (wtedy jest mnóstwo pracy, którą trzeba zrobić tu i teraz), a ja miałem poważny problem zdrowotny, którego nie można było zostawić na tu i teraz. I tata zostawił wszystko. Jeździł ze mną po szpitalach, po lekarzach… Wszystko zostawił, żeby jednego ratować. Takie chwile powodują, że bardziej rozumiesz Jezusa. Nie wiem czy to nie uzurpacja. Ale to, co robi Jezus, to jest majstersztyk.
***
Podobał ci się ten komentarz? Polub ten materiał na YouTube, zostaw komentarz, zasubskrybuj nasz kanał, udostępnij. Twoje działanie przyczyni się do siania słowa Bożego dla kolejnych osób, które tego potrzebują.