Obraz, który płynie z dzisiejszej Ewangelii to ojciec i matka, którzy dają swoim dzieciom to, co dla nich najważniejsze, to, co im potrzebne
Posłuchaj fragmentu z dzisiejszej Ewangelii na 10 października 2024 oraz komentarza o. Michała Legana. Poniżej wersja wideo oraz tekst Ewangelii i komentarza.
Wersja wideo:
Chcesz zobaczyć poprzednie odcinki Budzika? Kliknij i przejdź do playlisty z wszystkimi filmami
Ewangelia (Łk 11, 5-13)
Wytrwałość w modlitwie
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Zrób razem z nami coś konkretnie dobrego! Wesprzyj nasze działania 👇
Komentarz o. Michała Legana w wersji tekstowej:
Obraz, który płynie z dzisiejszej Ewangelii to ojciec i matka, którzy dają swoim dzieciom to, co dla nich najważniejsze, to, co im potrzebne. Być może doświadczyłeś ze strony swoich rodziców takiej miłości, ale być może czasami dostawałeś trud, przykrość, smutek albo i ból.
Dziś Jezus pragnie nas uleczyć ze wszystkich doświadczeń, które nie są Boże. Próbuje nam pokazać, że ze strony Boga Ojca nigdy nie dostaniemy skorpiona, nigdy nie dostaniemy węża. Zawsze natomiast dostaniemy pokarm, który nas nasyci – nie tylko cieleśnie, ale także w pragnieniu miłości.
Pomyśl tak o Ojcu w niebie. I zawołaj do Niego razem z Jezusem, który nas uczy modlitwy. On żyje i króluje na wieki wieków.
***
Podobał ci się ten komentarz? Polub ten materiał na YouTube, zostaw komentarz, zasubskrybuj nasz kanał, udostępnij. Twoje działanie przyczyni się do siania słowa Bożego dla kolejnych osób, które tego potrzebują.