Przejdź do treści

Ewangelia na 10 lipca 2024: Mt 10, 1-7

← Wróć do artykułów

Posłuchaj dzisiejszej Ewangelii na 10 lipca 2024 oraz komentarza ks. Tomasza Trzaski. Poniżej wersja wideo, audio i tekst Ewangelii oraz komentarz w wersji tekstowej.

Wersja wideo:

Chcesz zobaczyć poprzednie odcinki Budzika? Kliknij i przejdź do playlisty z wszystkimi filmami

Wersja audio (możesz słuchać w tle):

Ewangelia (Mt 10, 1-7)

Rozesłanie Dwunastu

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości.

A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.

Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie».

Komentarz ks. Tomasza Trzaski w wersji tekstowej:

Przyznam się wam, że nigdy szczególnie nie lubiłem pracy zespołowej. Zawsze wolałem samemu realizować zadania. Nigdy nie lubiłem ćwiczeń, w których trzeba było połączyć się w grupy, czy dobrać w pary. Zawsze wolałem sam. 

A Jezus dzisiaj mówi: “bądźcie zespołem i idźcie głosić dobrą nowinę wszystkim ludziom”. Z jakiegoś konkretnego powodu chce, by uczniowie nie działali w pojedynkę. Wiemy, że Jezus posyłał ich po dwóch. Dlaczego? Myślę, że jednym z takich podstawowych powodów jest ten, że ludzie potrzebują siebie wzajemnie. 

Każdy, kto głosił ludziom Chrystusa Zmartwychwstałego, wie, że spotyka się to z różnymi reakcjami. Są reakcje piękne i wzruszające, dzieją się cuda i chcemy się nimi z kimś podzielić, z kimś się cieszyć. Ale może też być tak, że będziemy się smucić, bo spotkają nas trudne reakcje i to głoszenie Chrystusa będzie naprawdę przykre. I tu też potrzebna jest druga osoba. 

Poza tym potrzebny jest nam jakiś świadek wielkich wydarzeń, świadek cudów, które się będą działy. Potrzebny jest ktoś, kto będzie wspierał w niepowodzeniach, ale też cieszył się razem w radościach i zaświadczy innym o tym, co się wydarzyło. 

Jezus posyła swoich uczniów w trudne warunki. W innym podobnym fragmencie Ewangelii mówi do nich: “nie bierzcie ze sobą za dużo”. Chce, by oni potrzebowali siebie, by organizowali sobie taki – powiedzielibyśmy – mały Kościół, małe wspólnoty, które będą głosić. Bo przecież trzeba coś jeść, trzeba gdzieś spać, trzeba rozmawiać z ludźmi, trzeba im pomóc, czasem tak po prostu z nimi pobyć. Dlatego apostołowie idą jako zespół, jako mała wspólnota. 

Jezus wie, co robi. On wie, że człowiek jest człowiekowi potrzebny nawet w takim wielkim dziele, jakim jest głoszenie Ewangelii. Sami tego wszystkiego nie zrobimy. Pamiętajmy o tym dzisiaj i każdego dnia. Miejcie dobry dzień.

***

Podobał ci się ten komentarz? Polub ten materiał na YouTube, zostaw komentarz, zasubskrybuj nasz kanał, udostępnij. Twoje działanie przyczyni się do siania słowa Bożego dla kolejnych osób, które tego potrzebują. 

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także