Przejdź do treści

Bóg dziś zaprasza: bądź ze Mna blisko i nie szukaj wszędzie korzyści

← Wróć do artykułów

Obraz, który nam towarzyszy w dzisiejszej Ewangelii, to Jezus siedzący za stołem. Pewnie Jezus w tej scenie także przypatruje się ludzkim twarzom, zagląda im głęboko w oczy, patrzy im także w serca. I odnajdujemy w tym ewangelicznym obrazie jakąś nadzieję. 

Posłuchaj dzisiejszej Ewangelii na 4 listopada 2024 oraz komentarza o. Michała Legana. Poniżej wersja wideo oraz tekst Ewangelii i komentarza.

Wersja wideo:

Chcesz zobaczyć poprzednie odcinki Budzika? Kliknij i przejdź do playlisty z wszystkimi filmami

Ewangelia (Łk 14, 12-14)

Bezinteresowna miłość bliźniego

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do pewnego przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: «Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych».

Zrób razem z nami coś konkretnie dobrego! Wesprzyj nasze działania 👇

Komentarz o. Michała Legana w wersji tekstowej:

Obraz, który nam towarzyszy w dzisiejszej Ewangelii, to Jezus siedzący za stołem. Na tym stole zapewne bardzo dobry posiłek i dobre wino, wokół ludzie. 

Część z tych ludzi świetnie się bawi, cieszy się chwilą, może nawet cieszy się bliskością z Jezusem, ale jest też część tych, którzy patrzą na Niego podejrzliwie i wsłuchują się w Jego słowa po to, by znaleźć argumenty przeciwko Niemu. 

Pewnie Jezus w tej scenie także przypatruje się ludzkim twarzom, zagląda im głęboko w oczy, patrzy im także w serca. I odnajdujemy w tym ewangelicznym obrazie jakąś nadzieję. 

Przecież Jezus potrafi spojrzeć we mnie, zobaczyć prawdę o mnie. Nawet jeżeli ta prawda na zewnątrz wygląda źle, to On potrafi dostrzec piękno i dobro. Dostrzec, że pod powłoką grzechu jest jeszcze prawdziwa stworzona na Boży obraz dusza. On to dostrzega, gdy siedzi z nami przy stole. 

Panie Jezu Chryste, oto zasiadam do stołu razem z Tobą. Proszę Cię, bądź blisko i karm mnie. Nie tym, co człowiek mógłby postawić na stole, ale tym, czym Ty zastawiasz ucztę mojego życia. Karm mnie samym sobą. To jest jedyny pokarm, którego pragnę. 

Ty, Panie Jezu Chryste, żyjesz i królujesz na wieki wieków.

***

Podobał ci się ten komentarz? Polub ten materiał na YouTube, zostaw komentarz, zasubskrybuj nasz kanał, udostępnij. Twoje działanie przyczyni się do siania słowa Bożego dla kolejnych osób, które tego potrzebują.

Czy wiedziałeś, że…

Zobacz także